Kilka dni temu dzielnicowi z Komisariatu Policji w Kętach patrolowali w Bulowicach ulicę Bielską (DK 52). Tuż po godzinie 12.00 policjanci zauważyli wyjeżdżający z pola rolnego na drogę ciągnik rolniczy ursus. Z kół pojazdu na jezdnię odpadała ziemia.
-Zanieczyszczenie drogi stanowiło wykroczenie, a ponadto stwarzało duże zagrożenie dla innych użytkowników popularnej krajówki, więc dzielnicowi natychmiast ruszyli za traktorem dając sygnały do zatrzymania się – relacjonuje Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. -Kiedy traktor zjechał na pobocze okazało się, że za jego kierownicą siedzi 32-letni mieszkaniec gminy Kęty – dodaje Jurecka.
Kierujący został poinformowany przez policjantów o popełnionym wykroczeniu. Podczas prowadzonych dalszych czynności policjanci ujawnili, że traktor nie posiada aktualnych badań technicznych, dodatkowo w pojeździe nie działał drogomierz. Urządzenie pokazywało same zera, natomiast z w bazie CEPIK ostatni wpis z stycznia 2018 roku wykazywał, że traktor ma przejechane 1080 km.
-Za popełnione wykroczenie na traktorzystę został nałożony mandat karny, zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, a także zobowiązano traktorzystę do posprzątania blisko 150 m zanieczyszczonej jezdni. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, polegającego na ingerencji w prawidłowość pomiaru drogomierza, sprawą zajęli się policjanci kryminalni kęckiego komisariatu Policji. Będą oni wyjaśniać okoliczności, w jaki sposób doszło do zmiany wskazań drogomierza i kto jest za to odpowiedzialnym – mówi oficer prasowy Małgorzata Jurecka