Sanocki beniaminek był dzisiejszym
rywalem hokeistów wicemistrza Polski. Oświęcimianie pojechali na
Podkarpacie w roli zdecydowanego faworyta, mającego na swoim koncie komplet zwycięstw w
dotychczasowych potyczkach z Ciarko STS-em Sanok. Nie inaczej było także w
czwartym meczu tych zespołów.
To zarazem trzecie zwycięstwo
podopiecznych Kevina Constantine w trzecim meczu czwartej rundy.
Pierwsza tercja pojedynku w Sanoku nie przyniosła goli. Dopiero w 29
minucie kiedy na ławce kar odpoczywał Maciej Witan, silnym
uderzeniem z „niebieskiej” popisał się Ryan Glenn.
Na 3
minuty przed drugą przerwą biało-niebiescy podwyższyli
prowadzenie. Oświęcimianie „rozklepali” defensywę gospodarzy i
Peter Bezuska strzelał już do pustej bramki. Po trafieniu Aleksieja
Trandina na 0:3 wszystko w tym spotkaniu było już jasne. Sanoczanom
za sprawą Macieja Witana udało się jeszcze skorygować wynik, ale
pełna pula pojechała do Oświęcimia.
Tymczasem już w niedzielę wyjątkowo
atrakcyjnie zapowiadający się pojedynek JKH GKS z Re-Plast Unią.
Będzie to prawdziwa próba sił przed czekającym nas niebawem
finałem Pucharu Polski. Dziś jastrzębianie wysoko ulegli w
Tychach aktualnym mistrzom kraju 7:3.
W pozostałych meczach XXX kolejki PHL:
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 7:3
(2:1, 3:1, 2:1)
KH Energa Toruń - Comarch Cracovia 4:2
(1:0, 3:1, 0:1)
Zagłębie Sosnowiec - Tauron KH
Podhale Nowy Targ 3:4 (0:1, 3:0, 0:3)
Stoczniowiec Gdańsk - GKS
Katowice – przełożony na 2 lutego
CIARKO STS Sanok - RE-PLAST UNIA
Oświęcim 1:3 (0:0, 0:2, 1:1Bramki: 0:1 Glenn (Sherbatov) 28.33,
0:2 Bezuska (Kowalówka, Zatko) 36.57, 0:3 Koblar (Trandin, Bartley)
46.57, 1:3 Witan (Filipek, Bukowski) 57.31. Sędziowali: Tomasz
Radzik, Mateusz Krzywda (jako główni), Dawid Pabisiak, Mateusz
Kucharewicz (liniowi). Kary: 10 i 16. Mecz bez udziału
publiczności.
RE-PLAST UNIA: Saunders - Glenn, Luza, McKenzie,
Kalan, Brule - Bartley, Pretnar, Sherbatov, Da Costa, Oriechin -
Zatko, Bezuska, Garszyn, Trandin, Koblar - M. Noworyta, P. Noworyta,
Kowalówka, Krzemień, Przygodzki. Trener: Kevin Constantine.