Tyski MKS zwyciężył w turnieju mini-koszykówki rozgrywanym w hali sportowej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Sportowymi nr 2 w Oświęcimiu. W mikołajkowych zawodach wystartowały cztery drużyny chłopców.
Oprócz tyszan i gospodarzy - UKS Kadet Oświęcim na parkiecie zameldowały się ekipy MKS-ów z Dąbrowy Górniczej i Czeladzi. Pierwszym rywalem drużyny z miasta nad Sołą był MKS Dąbrowa Górnicza.
O losach inauguracyjnego pojedynku w głównej mierze rozstrzygnęła wysoko przegrana przez oświęcimian druga kwarta (2:22). Szkoda, bo po pierwszej remisowej odsłonie (8:8), w trzeciej i czwartej lepsi byli gospodarze (14:8, 7:4).
W zespole Kadeta świetny mecz rozgrywał Oskar Ortman, który rzucił w sumie aż 21 punktów. Ostatecznie oświęcimianie przegrali w pierwszym półfinale z MKS-em Dąbrowa Górnicza 31:42. W drugim spotkaniu MKS Tychy pewnie pokonał MKS Czeladź 45:14.
Gospodarzom pozostał zatem "mały finał" w którym rywalem był MKS Czeladź. Młoda drużyna Kadeta najwyraźniej odczuwała trudy półfinału i po zmianie stron oświęcimianom po prostu brakowało sił. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem zespołu z Zagłębia Dąbrowskiego 21:43. W finale tyszanie pokonali MKS Dąbrowę Górniczą 38:22.