Uroczysta sesja Rady Gminy Osiek miała dwóch bohaterów - to dwaj mężczyźni z Osieka, którzy, gdy zaszła taka potrzeba, potrafili szybko i sprawnie zareagować na rozgrywający się na ich oczach dramat. Wójt gminy Osiek Jerzy Mieszczak, przewodniczący rady gminy Jerzy Czerny oraz mł. insp. Adam Sowa, I zastępca komendanta powiatowego policji w Oświęcimiu, dziękowali im za wzorową postawę obywatelską. Jeden z nich - pan Krzysztof - niestety, nie mógł wziąć udziału w spotkaniu.
Opisywaliśmy te wydarzenia na naszych łamach. Przypomnijmy. Pan Krzysztof pomógł napadniętej kobiecie. Obezwładnił włamywacza i wezwał policję. Działo się to 31 lipca ok. godz. 17. 61-letnia mieszkanka Osieka wchodziła do jednego z mieszkań na terenie kompleksu pałacowo-parkowego w Osieku. Została zaatakowana. - Krzyki kobiety usłyszał przechodzący obok pan Krzysztof, który natychmiast wbiegł do budynku i obezwładnił sprawcę. Pomógł kobiecie wyjść. Sprawcę natomiast zamknął w środku i powiadomił policję - opisuje st. asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Sprawcą okazał się 56-letni mieszkaniec Osieka. Był nietrzeźwy. Ustalono też, że w celach rabunkowych próbował się włamać do dwóch sąsiednich mieszkań.
Natomiast Zbigniew Kolasa uratował życie 63-letniemu mężczyźnie, który leżał w przydrożnym rowie wypełnionym wodą. Zdarzenie to miało miejsce 29 października ok. godz. 6. - Był cały zanurzony. Nad wodą było widać tylko twarz i czubki butów - opowiadał nam 29 października pan Zbigniew. - Nie było z nim kontaktu. Był jak kłoda. Przy wyciąganiu tego człowieka pomógł mi jakiś kierowca, ale pojechał jak już udało nam się to zrobić. Sporo osób się zatrzymywało, chcąc w jakikolwiek sposób pomóc, kiedy osoba ta leżała już na poboczu - podkreślał wtedy.
- Pan Zbigniew jadąc na rowerze ulicą Kasztanową w Grojcu w przydrożnym, wypełnionym wodą rowie zauważył leżącego mężczyznę. Nie czekając ani chwili, wyciągnął go z wody i wezwał służby ratunkowe. Pogotowie ratunkowe zabrało wychłodzonego mężczyznę do szpitala. Najprawdopodobniej wpadł on do rowu idąc lub jadąc na rowerze, który obok niego znaleziono - dodaje policjantka.
Mł. insp. Adam Sowa oraz wójt Jerzy Mieszczak podkreślali, że dzięki tej obywatelskiej postawie - odwadze i rozsądkowi - dwie osoby, znajdujące się w sytuacjach zagrażających ich życiu, nie doznały żadnego uszczerbku na zdrowiu. - Obaj panowie szybko i sprawnie zareagowali na tragedię, która rozgrywała się na ich oczach - podkreślają policjanci.
- Podczas spotkania pan Zbigniew otrzymał listy gratulacyjne oraz ufundowany przez wójta gminy Osiek upominek, natomiast panu Krzysztofowi zostaną one przekazane w dogodnym dla niego terminie - informuje st. asp. Małgorzata Jurecka.