W piątek, tuż przed godziną 21, na ulicy Nideckiego w Oświęcimiu doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowychch.
Z nieoficjalnych informacji wynika, iż kierujący fiatem punto 20-letni oświęcimianin, jadąc od strony „Konara” w kierunku stacji paliw rozpoczął manewr wyprzedzania w niedozwolonym miejscu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka mercedesem. Wskutek uderzenia, samochód sprawcy uszkodził zaparkowanego przy drodze volkswagena.
Zderzenie to mogło zakończyć się tragicznie. Na szczęście ucierpiały tylko pojazdy. Warto jednak zaznaczyć, iż 20-letni kierowca wyprzedzał na podwójnej ciągłej i tuż przed przejściem dla pieszych na łuku jezdni. Droga była śliska.
Sprawca kolizji otrzymał mandat karny oraz punkty.
Przykładem haniebnym dla Polaków jest wypadek na Słowacji. Te gnojki sie pewnie otrząsną szybko bo tatuś czy firma zapłaci za "wolność". Nie przyznają się oczywiście do winy.
Sumienie? Tego typu kanalie nie znają pojęcia wartości ludzkiego zycia . Tragedia jednak zawsze pozostanie i rodziny ofiar z czasem im wybaczą.
Tylko jak można zyć mają czyjąś krew na swoich parszywych łapach? Usiąśc z matką, ojcem dzieci przy stole....