Na osiedlu Stare Stawy ma powstać
nowoczesny kompleks oświatowy – żłobek wraz z przedszkolem. Obiekt nie znalazł
się na ogłoszonej niedawno liście inwestycji Rządowego Funduszu Inwestycji
Lokalnych. Miasto Oświęcim na ten cel starało się o dofinansowanie w kwocie 9
milionów złotych.
-4 mld zł decyzją premiera zostało
rozdzielone według klucza partyjnego. Przyznano je samorządom, w których rządzą
politycy z Prawa i Sprawiedliwości lub z nimi sympatyzujący. Tylko w samej
Małopolsce niektóre samorządy otrzymały nawet po 20 mln zł, podczas gdy prawie
90 samorządów zupełnie pominięto – mówi prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.
Wsparcie finansowe w powiecie
oświęcimskim otrzymały tylko Brzeszcze oraz Zator.
Projekt zakłada wybudowaniu na osiedlu
nowoczesnego obiektu edukacyjnego. Jednym z głównych celów tej inwestycji jest
zapewnienie opieki maluchom, a matkom umożliwienie powrotu do pracy.
-Mimo wielokrotnych deklaracji rządzących, że priorytetem jest polityka prorodzinna i zadania związane z aktywizacją zawodową młodych matek nasz projekt został odrzucony. To jest skandaliczna sytuacja, gdy nie ma jasnych reguł i decyzje mają jedynie charakter uznaniowy, a najważniejszym kryterium jest przynależność polityczna. Mechanizm podziału pieniędzy w ramach funduszu wzbudził ogromne protesty i niezadowolenie w środowisku samorządowców. Pominięto i skrzywdzono przede wszystkim mieszkańców, którzy oczekują na takie społeczne inwestycje – podkreśla prezydent.
Inwestycja, na którą samorząd miejski ma gotowy projekt budowy i niezbędne pozwolenia ma kosztować 12,7 mln złotych. Miasto liczyło na dofinansowanie z rządowego programu na dofinansowanie w wysokości 75% wartości przedsięwzięcia, czyli prawie 9 mln zł.
-Bez wsparcia z zewnątrz nie podołamy budowie żłobka i przedszkola z własnych
funduszy. W tej sytuacji będziemy musieli przesunąć termin realizacji i szukać
innych źródeł finansowania – wyjaśnia Janusz Chwierut.
Wkrótce opublikujemy komentarze w tej sprawie.