Czwartoligowe Rajsko sięgnęło po
Puchar Polski na szczeblu oświęcimskiego podokręgu. W finale
rozegranym na stadionie w Kętach, podopieczni Mariusza Wójcika
pokonali klasę niżej notowany miejscowy Hejnał 4:3.
Goście błyskawicznie objęli prowadzenie. Skrzydłem uciekł Patryk Durnaś, który idealnie dograł Patrykowi Formasowi. Ten ostatni z bliska dopełnił formalności. W 10 minucie był już remis. Dawid Welber interweniował tak niefortunnie, że zaskoczył własnego bramkarza.
Strzelecka
kanonada trwała nadal. Kapitalnym uderzeniem popisał się Dominik
Wysogląd. Młody piłkarz Hejnału przymierzył w „okienko” i
było już 2:1 dla gospodarzy. Po kolejnych dwóch minutach już
mieliśmy remis, a Artur Czarnik głową ponownie dał prowadzenie
czwartoligowcom. Na tym nie koniec strzelania przed przerwą, bo na
3:3 trafił zza „szesnastki” Maksymilian Cepiga.
Wszystko rozstrzygnęło się krótko po zmianie stron. W polu karnym faulowany był Patryk Senkowski i sędzia pokazał na 11 metr. Rzut karny wykorzystał Artur Czarnik i jak się później okazało był to decydujący cios. Puchar Polski powędrował zatem do Rajska i to podopieczni Mariusza Wójcika grają dalej w tych rozgrywkach.
HEJNAŁ
Kęty – LKS Rajsko 3:4 (3:3)
Bramki:
Welber 10 (samobójcza), Wysogląd 20, Cepiga 44 – Formas 2,
Frączek 22, Czarnik 42, 49 (karny). Sędziował Krzysztof Jakubik z
Oświęcimia. Żółte
kartki: Karpiński,
Waluś – Welber, Warzecha, Czarnik.
Czerwona: Welber
(90 min, druga żółta). Mecz bez widzów.
HEJNAŁ:
Szymański –
Januszyk, Korzonkiewicz, Karpiński (65. Ogórek), Waluś – Cepiga,
Oczkowski, Jurczak (65. K. Żmuda), Wysogląd (46. Nycz) – Dudzic,
Flisek (46. Nowicki). Trener: Kamil Żmuda.
LKS
RAJSKO:
Gielarowski – Żyła,
Durnaś, Welber, Sieczko – Formas (75. Mika), Kowalik, Czarnik,
Matlak. (46 Warzecha) – Frączek, Senkowski (80. Piwowar). Trener:
Mariusz Wójcik.