Do zdarzenia doszło 30 lipca o godz. 6.40 na skrzyżowaniu ulic Zatorskiej z Grojecką. Policjant podczas patrolu zauważył utrudnienia w ruchu spowodowane awarią samochodu ciężarowego. Ciężarówka utknęła na jednym z pasów. Funkcjonariusz powiadomił dyżurnego o tworzącym się korku i przystąpił do ręcznego kierowania ruchem. Nie zaskarbił tym sobie sympatii rowerzysty, który wjechał na skrzyżowanie od ulicy Grojeckiej. Miał akurat zielone światło, ale nie mógł przejechać, gdyż policjant wstrzymał ruch od tej strony. Doszło do spięcia. - Pomimo tego, iż funkcjonariusz pouczył rowerzystę, ten nie dość, że nie zastosował się do wydawanych poleceń, to zaczął wyzywać policjanta słowami wulgarnymi. W związku z tym został zatrzymany i przewieziony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych oświęcimskiej komendy policji - przekazuje st. asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Mundurowi przypominają, że za znieważenie policjanta grozi kara pozbawienia wolności do roku. Należy też stosować się do poleceń funkcjonariusza kierującego ruchem. W przeciwnym wypadku grozi mandat od 20 do 500 zł oraz 6 punktów karnych. Trzeba ponadto zwracać uwagę na znaki, zachować szczególną czujność na drogach, na których prowadzone są remonty. - Apelujemy również o wyrozumiałość oraz kulturę za kierownicą w każdej sytuacji i warunkach - proszą oświęcimscy policjanci.
ych wydarzeniach. Ostrożnie mirabelko, bo delikatnie pomawiasz, a inaczej mówiąc insynuujesz bez sensu. Dla Policjanta gratulacje, bo brak szacunku do organów ścigania należy w ten sposób eliminować. To nie jest formacja typu poczta polska. Jak ktoś tego nie rozumie to dla niego jest wręcz stworzony art.226 k.k.
ością, zwłaszcza tyczy się to młodych policjantów, którym się wydaje, że doszli do władzy